IWC Portofino

Model IWC Portofino określić można jako minimalistyczny, wyrafinowany i filigranowy. Jego luksusowy wygląd podkreślony został za pomocą okrągłej koperty z polerowanego złota lub stali. Niektóre z damskich zegarków ozdabia się dodatkowo ponad 60 diamentami na lunecie, co wyróżnia je na tle oferty. Podobnie jak warianty dla mężczyzn, są to idealne modele wieczorowe.

Kolekcja Portofino ma równie wiele do zaoferowania pod względem wizualnym, a także technicznym. Można pośród niej odnaleźć między innymi kalibry manufakturowe z ośmiodniową rezerwą chodu, wskaźnikiem faz księżyca, kalendarzem wiecznym i tourbillonem. Na szczególną uwagę zasługuje model Portofino Handwound Tourbillon Rétrograde . Zegarek posiada latający tourbillon, 192-godzinną rezerwę chodu oraz datownik typu retrograde. Nikogo nie zdziwi, że dzięki temu majstersztykowi Portofino jest jedną z najpopularniejszych kolekcji w ofercie IWC.

Zegarki automatyczne mają tę praktyczną zaletę, że nie trzeba ich nakręcać. Model Portofino Automatic należy do tej właśnie kategorii. Można go rozpoznać po umieszczonym na cyferblacie napisie "AUTOMATIC". W aktualnych wydaniach montuje się kaliber 35111, który wyposaża zegarki w 41-godzinną rezerwę chodu i wskaźnik daty (przy 3).

Kopertę modelu Portofino Automatic o numerze referencyjnym 3565 wykonuje się ze stali szlachetnej lub czerwonego złota. Ma ona 40 mm średnicy, 9,3 mm wysokości i może się oprzeć ciśnieniu wody, jakie panuje na głębokości 30 m (3 barów). Cyferblat oferowany jest w wersji posrebrzanej, czarnej lub szarej, która przez IWC określana jest mianem Ardoise. Za wskazywanie czasu odpowiedzialne są smukłe wskazówki typu Feuille oraz podłużne indeksy godzinowe, które w miejscu godziny 12 i 6 zastąpione zostały cyframi rzymskimi. Dekle złotych modeli zdobi się ponadto grawerunkiem przedstawiającym nabrzeże w Portofino.

Całości dopełniają czarne lub brązowe paski ze skóry aligatora, które podkreślają klasyczny, elegancki styl zegarków IWC. Modele ze stali szlachetnej oferowane są ponadto ze stalowymi bransoletami typu milanese. Podobnie jak w przypadku wariantów skórzanych ich szerokość wynosi 20 mm.

Zakup nienoszonego Portofino ze stali szlachetnej będzie się wiązał z wydatkiem rzędu 3400 euro. Egzemplarze noszone są odrobinę tańsze i kosztują około 2700 euro. Modele ze złota utrzymają się natomiast w granicach 6700–8200 euro. Ceny zegarków stalowych wyposażonych w bransolety typu milanaise wahają się od 3300 do 4000 euro.

Modele Portofino Automatic 37 mm skierowane są przede wszystkim do pań. Szczególnie kobiece są wydania, których tarcze i lunety ozdobiono diamentami. Jednym z ciekawszych zegarków jest ten oznaczony numerem referencyjnym 458107. Jego koperta wykonana została z 18-karatowego złota, na lunecie umieszczono natomiast aż 66 diamentów. Całości dopełnia liliowy pasek ze skóry aligatora. Wyprodukowała go włoska marka Santoni, znana z produkcji wysokiej jakości skórzanych butów. Aby stać się właścicielem tego pięknego zegarka, będziesz musiał zainwestować od 10 800 do 13 200 euro.

Dużo mniej zapłacisz za standardowe, stalowe wydania. W zależności od stanu zachowania ich ceny wahają się między 3300 a 3900 euro. Zegarek rozpoznać można po cyferblacie w kolorze srebrnym lub Ardoise oraz umieszczonych na nim dwunastu diamentach.

Jednym z najciekawszych zegarków z całej kolekcji jest IWC Portofino Handwound Eight Days . Napędza go kaliber manufakturowy 59210 o wyjątkowo długiej, 192-godzinnej rezerwie chodu. Jeżeli w tym czasie zegarek nie zostanie ponownie nakręcony, jego mechanizm zatrzyma się, pomimo tego, że zmagazynowana w nim energia wystarczyłaby na jeszcze jeden dzień pracy. IWC opracowało ten system, aby zapewnić zegarkowi jak większą precyzję. Dzięki znajdującemu się przy 9 wskaźnikowi rezerwy chodu bez problemu sprawdzisz, czy zegarek wymaga nakręcenia. Czasomierz wyposażono ponadto w datownik (przy 3) oraz małą sekundę (ponad 6).

To wydanie Portofino oferowane jest z kopertą ze stali szlachetnej lub czerwonego złota. Jej średnica wynosi 45 mm, a wysokość aż 11,7 mm. Całości dopełnia zdobiony genewskimi pasami mechanizm, który podziwiać można przez dekiel ze szkiełka szafirowego.

W przypadku modelu Portofino Handwound Eight Days użytkownik ma możliwość wyboru pomiędzy cyferblatem w kolorze srebrnym, czarnym, Ardoise, zielonym lub niebieskim. Podobnie jak w wariancie automatycznym, także tutaj za wskazywanie czasu odpowiedzialne są wskazówki typu Feuille, smukłe indeksy oraz cyfry rzymskie. Do zegarka dobrać można bransoletę typu milanaise, pasek zamszowy lub ze skóry aligatora.

Aby stać się właścicielem stalowego wydania tego IWC, będziesz musiał zainwestować między 6000 a 7300 euro. Za nienoszone modele z bransoletą milanaise zapłacisz natomiast około 8400 euro. Najdroższe są zegarki z 18-karatowego czerwonego złota. Ich ceny utrzymują się w granicach 11 200–13 800 euro.

Innym modelem oferującym ośmiodniową rezerwę chodu jest Portofino Handwound Moon Phase . Zegarek wyposażono we wskaźnik faz księżyca, który znajduje się poniżej godziny 12. Wykorzystanie tej komplikacji sprawiło, że wysokość koperty wzrosła do 13,2 mm. Jej średnica pozostała niezmieniona i wynosi 45 mm. Podobnie jak w przypadku Portofino Handwound Eight Days, zegarek oferowany jest w wersji ze stali i czerwonego złota. Ta druga utrzymuje się w granicach 17 000 euro i jest tym samym o ponad 7000 euro droższa od wydania stalowego. Zakup noszonego egzemplarza będzie się wiązał z wydatkiem rzędu 14 100 euro. Modele ze stali są jeszcze tańsze i kosztują nieco poniżej 8700 euro.

Jak wiadomo, modele z tourbillonem stanowią dowód najwyższej sztuki zegarmistrzowskiej i są niezwykle trudne do wykonania. Dlatego właśnie czerwonozłoty IWC Portofino Handwound Tourbillon Rétrograde cieszy się taką popularnością. Producent wyposażył go w latający tourbillon, który podziwiać można powyżej godziny 6. Element wykonuje pełny obrót w ciągu 60 sekund i posiada specjalne urządzenie zatrzymujące umożliwiające ustawienie czasu z dokładnością co do sekundy.

Inną ciekawą funkcją jest datownik typu retrograde, który znajduje się przy godzinie 9. Wyróżnia go to, że po zakończeniu miesiąca samodzielnie przeskakuje na jego początek.

Przy 3 umieszczono z kolei wskaźnik rezerwy chodu. Zegarek napędza kaliber manufakturowy 59900, który wymaga nakręcania jedynie co osiem dni. Cena katalogowa modelu Portofino Handwound Tourbillon Rétrograde wynosi 63 800 euro.

Jedną z najbardziej pożądanych i skomplikowanych funkcji jest kalendarz wieczny. Pierwszy tego typu model – Romana Perpetual Calendar – dołączył do oferty IWC w roku 1995. W związku z tym, że manufaktura produkowała go tylko do 2001 roku, czasomierz spodoba się przede wszystkim miłośnikom noszonych zegarków. Jego koperta ma jedynie 6 mm wysokości, co w tamtym czasie czyniło go najcieńszym modelem naręcznym wyposażonym w kalendarz wieczny. Obecnie trzeba za niego zapłacić około 7500 euro.

Funkcję tę odnaleźć można także w zegarku IWC Portofino o numerze referencyjnym 3541 . Posiada on ponadto naciąg automatyczny. Czasomierz pojawił się na rynku pod koniec lat 80-tych i w wersji noszonej kosztuje dzisiaj około 6000 euro.

Ze względu na możliwość zatrzymywania czasu chronograf jest jedną z najpraktyczniejszych, a przez to również najchętniej kupowanych komplikacji. Tego typu zegarki dołączyły do kolekcji Portofino pod koniec lat 80. W tamtych czasach napędzały je jednak mechanizmy kwarcowe. Zakup modelu damskiego o numerze referencyjnym 3730 będzie się dziś wiązał z wydatkiem rzędu 3000 euro. Modele męskie oznakowane numerem 3731 utrzymują się natomiast w granicach 2300 euro.

Osobom zainteresowanym posiadaniem mechanicznego chronografu polecamy aktualne modele. Montuje się w nich kalibry automatyczne 75320 bazujące na werkach Sellita SW500. Jak w przypadku wielu tego typu zegarków, licznik 12-godzinny umieszczono w nim powyżej 6, licznik 30-minutowy poniżej 12, a małą sekundę przy 9. Wskaźnik Day-Date znajduje się natomiast na wysokości godziny 3.

Zegarek wyposażono w kopertę o średnicy 42 mm i wysokości 13,6 mm, która oferowana jest w wersji ze stali i czerwonego złota. Jej wodoszczelność sięga natomiast 30 m (3 barów). Także w tym przypadku dekle czerwonozłotych modeli ozdobiono grawerunkiem przedstawiającym nabrzeże w Portofino. Użytkownik ma ponadto możliwość wyboru cyferblatu, który oferowany jest w kolorze srebrnym, czarnym i Ardoise. Całości dopełniają paski ze skóry aligatora i stalowe bransolety.

W zależności od stanu zachowania za wykonany ze stali automatyczny chronograf zapłacisz od 3400 do 4100 euro. Modele z czerwonego złota są dużo droższe i utrzymują się w granicach 8600–10 800 euro.

Na szczególną uwagę zasługuje wariant Portofino Handwound Monopusher. Funkcja chronografu obsługiwana jest w nim za pomocą tylko jednego przycisku, który zintegrowany został z kopertą. Służy on zarówno do rozpoczynania, zatrzymywania i zerowania pomiaru.

Zegarek napędza kaliber 59360 wyróżniający się ośmiodniową rezerwą chodu . O konieczności nakręcenia mechanizmu informuje specjalny wskaźnik znajdujący się na pozycji godziny 9. Małą sekundę umieszczono w nim ponad 6, a datownik na wysokości godziny 3. Z kolei duży, centralnie montowany sekundnik wykorzystywany jest wyłącznie do wykonywania pomiarów czasu.

Ten 45-milimetrowy zegarek oferowany jest w wersji z 18-karatowego białego lub czerwonego złota. Tą pierwszą wyposaża się w cyferblat w kolorze Ardoise, czyli szarym. W przypadku modeli z czerwonego złota tarcza ma natomiast kolor srebrny. Zegarki ozdabia się paskami firmy Santoni, które wykonywane są ze skóry aligatora. W modelach z białego złota mają one kolor szary, w wariantach czerwonozłotych ciemnobrązowy. W zależności od stanu zachowania będzie w nie trzeba zainwestować od 15 000 do 17 600 euro.

Model Portofino dołączył do oferty IWC w 1984 roku i znajduje się w niej do tej pory. Czasomierz wzorowany jest na zegarku kieszonkowym IWC Lépine o numerze referencyjnym 5201, który wypuszczono na rynek w latach 70-tych. W celu stworzenia pierwszego Portofino producent sięgnął po cyferblat Lépine i obrócił go o 90 stopni. Wykorzystywany w modelu kieszonkowym mechanizm rozszerzono natomiast o wskaźnik faz księżyca (przy 3).

Pierwszy Portofino oznaczony został numerem referencyjnym 5251. Pod względem designu, mechanizmu i wielkości koperty (46 mm) zegarek uważany był za coś pomiędzy zegarkiem kieszonkowym a naręcznym. W tamtych czasach tak duży czasomierz naprawdę przykuwał uwagę, biorąc pod uwagę fakt, że większość zegarków z lat 80. nie przekraczała 40 mm. Oryginalny Portofino posiadał kopertę z żółtego złota, cyfry rzymskie, biały cyferblat, breguetowskie wskazówki, małą sekundę (przy 9) oraz wskaźnik faz księżyca (przy 3). Zakup noszonego egzemplarza będzie się obecnie wiązał z wydatkiem rzędu 15 400 euro.

Określenie Portofino pochodzi od nazwy niewielkiej włoskiej wioski rybackiej. Ta położona w pobliżu Genui miejscowość od wielu lat uchodzi za miejsce spotkań możnych tego świata. Skromnie elegancki design zegarków Portofino stanowi symboliczne nawiązanie do atmosfery luksusu, jaka panuje w kurortach nad Morzem Liguryjskim. Warto jednak wiedzieć, że oprócz klasycznie zaprojektowanych Portofino w repertuarze IWC znajdują się również bardziej techniczne zegarki. Stworzona w 1868 roku marka z Schaffhausen zasłynęła między innymi za sprawą zegarków lotniczych i sportowych. Do jej najpopularniejszych kolekcji należą Pilot, Aquatimer i Ingenieur.