Nomos Tangomat: bliski krewny modelu Tangente
Zegarek automatyczny Tangomat przypomina stylem Tangente, czyli jeden z bestsellerów Nomosa. Tym, co odróżnia oba modele, jest wielkość koperty w serii Tangomat. Jej typowe komplikacje to druga strefa czasowa oraz datownik.
Firma Nomos z saksońskiej miejscowości Glashütte od 1990 roku produkuje zegarki o bardzo skromnym i bezpretensjonalnym wyglądzie, który wzbudza wyraźne skojarzenia z niemieckim stylem Bauhaus. Model Tangomat pojawił się w ofercie Nomosa w 2005 roku. Pierwszy człon jego nazwy wywodzi się od określenia Tangente, którym obdarzono zegarek uchodzący dziś za fundament sukcesu tej niemieckiej marki. Druga cześć nazwy "Tangomat" nawiązuje z kolei do faktu, że określany nią czasomierz wyposażony jest w mechanizm automatyczny. W tym względzie Tangomat zdecydowanie odróżnia się od nakręcanego ręcznie Tangente. Model ten ma zatem niewiele wspólnego ze słynnym południowoamerykańskim tańcem, choć prawdą jest, że ekspresja ruchów tanecznych może mieć z pewnością dobry wpływ na wydajność automatycznego kalibra.
Mechanizmy własnej produkcji
Montowany w zegarku Tangomat kaliber o nazwie Epsilon odegrał w historii Nomosa bardzo ważną rolę: dzięki niemu producent ten otrzymał prestiżowy status manufaktury. Od tamtego czasu Nomos wytwarza większość mechanizmów we własnych pracowniach. Tym samym udział własny w całej produkcji firmy wynosi dziś od 75% do 95%. Średnica kalibra Epsilon wynosi 31 mm. Jego wysokość opiewa z kolei na 4,3 mm, co umożliwiło stworzenie bardzo płaskiej koperty. Rezerwa chodu Epsilona sięga 43 godzin, a obracający się w obie strony wahnik gwarantuje, że mechanizm ten bardzo szybko się nakręca. W zależności od potrzeb zegarek Tangomant można również nakręcić ręcznie.
Do dalszych elementów wyposażenia mechanizmu Epsilon należą system absorpcji wstrząsów Incabloc oraz zestaw 26 rubinów. Werk ten poddaje się ponadto precyzyjnej regulacji w 6 pozycjach. Śruby w Epsilonie są barwione na niebiesko za pomocą wysokiej temperatury, a zewnętrzne powierzchnie mechanizmu poddaje się procesowi rodowania. Znajdujące się w tym werku koła zapadkowe i bliźniacze pokryte są szlifem słonecznym. Do nielicznych części, których Nomos nie produkuje samodzielnie, zalicza się wykonana z materiału o nazwie Nivarox 1A sprężyna balansu. Dla fanów zegarków z datownikiem niemiecki producent przygotował model Tangomat z mechanizmem Zeta. Wersję GMT z drugą strefą czasową napędza z kolei werk automatyczny o oznaczeniu DUW 5201. Jest on nieco grubszy niż Epsilon (5,7 mm), posiada jednak taką samą średnicę. Dzięki deklowi wykonanemu ze szła szafirowego w każdej wersji zegarka Tangomat możliwe jest obserwowanie działania mechanizmu.
Ruten i głęboka czerń cyferblatów
Oprócz nieco większej koperty model Tangomat jest z zewnątrz niemalże identyczny z Tangente. W wersji GMT średnica zegarka wynosi 40 mm, we wszystkich innych wydaniach 38 mm. Jako materiał wykonania kopert Nomos stosuje stal szlachetną. Prosty design zegarków Tangomat uzupełniają czarne cyfry i wąskie jasnoniebieskie wskazówki, które umieszczone są na białym cyferblacie. Jedyny wyjątek stanowi w tym względzie wydanie z czarną tarczą, która swój głęboki odcień zawdzięcza warstwie materiału o nazwie ruten. W wersji tej wskazówki utrzymane są w barwach srebra, a jasne cyfry wyraźnie odcinają się na tle rutenowej czerni.
Interesującym wydaniem modelu Tangomat jest wersja z funkcją drugiej strefy czasowej. Ten obdarzony określeniem GMT model dysponuje niewielkim okienkiem na pozycji godziny trzeciej. Informuje ono o czasie w rodzimym obszarze geograficznym. Na pozycji godziny dziewiątej wskazywane są z kolei trzyliterowe skróty, za którymi kryją się nazwy ważnych metropolii jak np. Nowy Jork (NYC) lub Sydney (SYD). Przestawianie strefy czasowej odbywa się za pomocą przycisku i niewielkiego wałka obrotowego. Innym ciekawym wydaniem Tangomat jest także wersja Datum, która dysponuje dużym wskaźnikiem daty na pozycji godziny szóstej.
Komplikacją wspólną dla wszystkich wersji zegarka Tangomat jest mała sekunda, którą producent umieścił na tarczy powyżej szóstki. Pasek dla tego modelu jest wykonany z wyjątkowo trwałej i odpornej na zawilgocenia skóry Cordovan. Wodoodporność modelu Tangomat wynosi 3 bary, co odpowiada głębokości około 30 m. Dla tych, którzy preferują bardziej odporne na wodę czasomierze, Nomos przygotował model Ahoi. Wytrzymuje on ciśnienie aż 20 barów (200 m), przez co świetnie nadaje się do pływania i rekreacyjnego nurkowania. Prosty, acz wyrafinowany styl, z którego słynie Nomos, reprezentuje także kilka innych marek. Należą do nich m. in. Junkers oraz Junghans. Drugi z wymienionych producentów może pochwalić się modelem Max Bill, nazwanym tak na cześć wywodzącego się ze szkoły Bauhaus projektanta, który w latach 50. ubiegłego wieku współpracował z tą niemiecką manufakturą.