Seiko Sumo

Seiko Sumo znany jest wśród miłośników zegarków jako dobrze wykonany, a zarazem niedrogi model nurkowy. Jak sama nazwa wskazuje, czasomierz jest stosunkowo duży (podobnie jak japońscy zapaśnicy). Koperta o średnicy 45 mm i wysokości 13 mm jest co prawda dosyć masywna, lecz zaskakująco zgrabna. Zegarek wyposażono ponadto w jednostronnie obrotową lunetę umożliwiająca kontrolowanie czasu zanurzenia. Wpuszczono ją w kopertę, dzięki czemu czasomierz zachował swoją niewielką grubość. Seiko Sumo rozpoznać można ponadto po jego koronce, którą umieszczono na wysokości godziny 4.

Model pochodzi z kolekcji Prospex, której nazwa wywodzi się od określenia „Professional Specifications“. Cenowo utrzymuje się pomiędzy odrobinę tańszym wariantem Turtle, a znacznie droższym Marinemasterem. W związku z tym, że Sumo na pierwszy rzut oka praktycznie nie różni się od modelu Marinemaster 300, będzie stanowił idealną alternatywę dla tych, którzy nie dysponują aż takim budżetem.

Ceny standardowych wydań modelu Seiko (nr ref. SBDC031 i SBDC033) zaczynają się od 450 euro. Więcej należy zapłacić za warianty z edycji limitowanej Seiko Sumo PADI Ref. SBDC049. Każdy z jej tysiąca egzemplarzy kosztuje około 1000 euro. Nie jest to jednak jedyna tak niewielka kolekcja japońskiego producenta. W 2015 roku, z okazji 50-lecia wydania swojego pierwszego zegarka nurkowego, Seiko wypuścił na rynek kilka edycji specjalnych, w tym limitowaną do 2000 egzemplarzy wersję Sumo, oznaczoną numerem referencyjnym SBDC027.

W odróżnieniu od standardowych wydań, modele jubileuszowe zyskały kilka ulepszeń. Wyposażono je m.in. w szkiełka szafirowe, podczas gdy w zwykłych wersjach wykorzystuje się materiał o nazwie Hardlex. Kopertę modelu SBDC027 pokryto dodatkowo powłoką Dia-Shield zapewniająca ochronę przed niewielkimi zarysowaniami. Luneta przypomina z kolei tę zamontowaną w zegarku MM 300, jak określany jest Marinemaster 300. Tym, co odróżnia te modele, są wskazówki i indeksy godzinowe. W egzemplarzach limitowanych indeksy sztabkowe zastąpiły duże punkty, wskazówki są natomiast prostokątne. Cena katalogowa modeli Sumo SBDC027 wynosiła w chwili ich wydania (w roku 2015) około 1000 euro. Jednak ze względu na to, że powstały w ilości limitowanej, dzisiaj są dość trudne do dostania.

Modele Sumo wyróżnia wykonanie, którego jakość w niczym nie ustępuje szwajcarskim zegarkom. Ich koperty są polerowane i satynowane. Także powierzchnia mechanizmu 6R15 została odpowiednio wykończona, pomimo tego, że werk zamknięto wewnątrz zegarka. Wodoszczelność czasomierzy sięga 200 metrów (20 barów) , co zapewnia im m.in. przykręcany dekiel koperty. Na uwagę zasługuje także koronka, która jest łatwa w obsłudze dzięki delikatnym żłobieniom. Całości dopełnia jednostronnie obrotowa luneta umożliwiająca kontrolowanie czasu zanurzenia.

W przypadku wariantów standardowych o nr ref. SBDC031 i SBDC033 użytkownik może wybrać pomiędzy czarnym a niebieskim cyferblatem i wypełnieniem lunety. Na tarczy odnaleźć można nazwę marki, którą umieszczono poniżej godziny 12 oraz dużą literę "X" (ponad godziną 6) symbolizującą kolekcję Prospex. Poniżej znajdują się napisy „Automatic“ oraz „Diver’s 200m“. Na wysokości godziny 3 umieszczono z kolei wskaźnik daty. Punkt zerowy lunety, wskazówki oraz indeksy godzinowe pokryto dodatkowo jasną farbą fluorescencyjną LumiBrite. Dzięki temu elementy świecą w ciemności oraz pod wodą zapewniając łatwiejsze odczytywanie godziny.

Odległość między uszami koperty wynosi 20 mm, co sprawia, że na tle dużej koperty bransoleta wydaje się być bardzo smukła. Wykonano ją ze stali szlachetnej i wyposażono w składane zapięcie zatrzaskowe. Pod względem jakości nie spełnia ona jednak tak wysokich standardów, jak sam zegarek Seiko Sumo. W związku z tym, że jej wymiana nie jest skomplikowana, bez problemu można ją zamienić na pasek typu NATO lub silikonowy. Za ten ostatni trzeba zapłacić około 50 euro.

We wnętrzu modelu Sumo montuje się pochodzący z pracowni Seiko kaliber manufakturowy 6R15. Składa się on łącznie z 168 części i 23 kamieni. Jego rezerwa chodu sięga 50 godzin, czym prześciga wykorzystywany w branży mechanizm ETA 2824 o aż 10 godzin. Werk 6R15 posiada ponadto wskaźnik daty, funkcję stop sekundy oraz naciąg manualny. Jak podaje producent jego dzienny błąd pomiarowy wynosi od -15 do +25 sekund, co pozostawia go w tyle za szwajcarskim chronometrem (od -4 do +6 sekund). W codziennym użytku modele Seiko są jednak bardzo precyzyjne.